czwartek, 22 maja 2014

Pomóżmy małej Alicji Górskiej!

Dawno mnie tutaj nie było, za co z góry przepraszam. Jednakże studia i praca licencjacka pochłaniają mnóstwo czasu. Ale dziś nie o mnie, ani o gotowaniu, ponieważ czasem istnieją sprawy o wiele ważniejsze.

Dziś przedstawię Wam historię małej Alicji Górskiej urodzonej w lutym tego roku. Początkowo lekarze zbagatelizowali podejrzenia rodziców, mówiąc, iż u malutkich dzieci to normalne i że mają nie doszukiwać się czegoś, czego nie ma. Jednak trzydzieści ataków padaczki dziennie u kilkudniowego dziecka do normalnych nie należy. Jeden z ataków był tak mocny, że dziewczynka nie dała rady złapać oddechu, była bardzo zmęczona. Jednak na szczęście przy Ali czuwała babcia, która nie pozwoliła, aby serduszko dziecka stanęło. 



U malej Ali wykryto stwardnienie guzowate (choroba Bourneville'a-Pringle'a).Po wykonaniu tomografii okazało się, iż w mózgu dziewczynki znajduje się guz, w chwili wykrycia miał 2,5x3,5 centymetra.