Dziś coś w sam raz do popołudniowej lub wieczornej kawy. Babeczki są sprężyste, pełne kawałeczków czekolady. Znikają ze stołu w zawrotnym tempie.
Składniki
- około 250 g mąki pszennej
- łyżka kakao
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- tabliczka gorzkiej lub mlecznej czekolady
- tabliczka białej czekolady
- 400 g kwaśnej śmietany
- około 100 g cukru
- tabliczka mlecznej czekolady (do ozdobienia)
- migdały w płatkach (do ozdobienia) lub dekoracyjna posypka
- 80 g masła
Wykonanie
Masło roztapiamy. Przygotowujemy dwie miski, w jednej z nich mieszamy mokre składniki: jajka, śmietanę oraz masło. W drugiej z kolei składniki suche: mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną oraz cukier, mieszamy. Zawartość obu misek łączymy ze sobą za pomocą miksera lub łyżki. Gorzką oraz białą czekoladę kroimy w bardzo małą kosteczkę, dodajemy do wcześniej przygotowanego ciasta, energicznie mieszamy. Formę do muffinek wykładamy papilotkami, napełniamy je ciastem, mniej więcej do 3/4 wysokości. Pieczemy w temperaturze 200 stopni około pół godziny, do tzw. suchego patyczka.
Mleczną czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Polewamy nią wystudzone babeczki, następnie posypujemy je posiekanymi płatkami migdałowymi.
Super! Bardzo fajnie wyglądają (i zapewne smakują). Idealne na podwieczorek :)
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko!