U mnie ostatnio muffinkowe szaleństwo. Pieczenie ich chyba nigdy mi się nie znudzi. Mają same zalety, szybko się je przygotowuje, każde mają w sobie coś innego, niepowtarzalnego, są wspaniałym dodatkiem do popołudniowej kawy. Tak samo jest z tymi muffinkami. Są bardzo mięciutkie, puszyste. Wokół nich roztacza się cudowny zapach cynamonu.
Składniki (na 10 sztuk)
- 200 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- pół łyżeczki cynamonu
- 80 ml oleju
- 200 ml mleka
- jajko
- 100 g cukru
Wykonanie
W jednym naczyniu mieszamy składniki suche: mąkę, proszek do pieczenia, cukier, sól, gałkę muszkatołową oraz cynamon. W drugim naczyniu łączymy składniki mokre: olej, mleko oraz jajko.
Zawartość obu naczyń łączymy, a następnie mieszamy.
Formę do muffinek smarujemy masłem, obsypujemy bułką tartą, a następnie wypełniamy ciastem. Muffiny pieczemy 25 minut w 180 stopniach.
Opcjonalnie
Pół szklanki cukru mieszamy z łyżeczką cynamonu. 50 g masła rozpuszczamy na wolnym ogniu. Górę ciepłych babeczek przez chwilę moczymy w maśle, a następnie obtaczamy je w cukrze z cynamonem.
Smacznego :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz